HUGHES & KETTNER StompMan

Rodzaj sprzętu: Wzmacniacz

Pozostałe testy marki HUGHES & KETTNER
Testy
2022-06-30
HUGHES & KETTNER - StompMan

Wzmacniacze gitarowe w formie podłogowych urządzeń nie są niczym nowym, i od lat oferowane są zarówno w uproszczonych formatach miniaturowych stompboxów jak i rozbudowanych, kilkukanałowych wersjach, mogących zastąpić duże lampowe heady.

Oferta Hughes & Kettner, renomowanego, niemieckiego producenta, od dekad już dostarczającego profesjonalnych rozwiązań w dziedzinie gitarowego nagłośnienia, z kilkukanałowymi, lampowymi wzmacniaczami na czele, poszerzyła się niedawno o wyjątkowo ciekawy model StompMan, należący do wspomnianej kategorii urządzeń, łączący bardzo wydajną końcówkę mocy oraz skuteczny preamp, napędzane autorską technologią Spirit Tone Generator – a wszystko w formacie kompaktowego, dwuprzyciskowego stompboxa o przemyślanej funkcjonalności pod kątem współpracy zarówno z zewnętrznymi efektami gitarowymi w pedalboardzie, jak i modelerami cyfrowymi.

 

BUDOWA 

Hughes & Kettner StompMan to w pełni analogowa konstrukcja ze wspomnianą technologią Spirit Tone Generator wykorzystująca rozwiązania znane z popularnej linii rozbudowanych, dwukanałowych podłogowych wzmacniaczy AmpMan – w kompaktowym formacie dwuprzyciskowego, lekkiego stompboxa zintegrowano wydajną końcówkę mocy oraz intuicyjny preamp, które poszerzono o funkcjonalną pętlę efektów oraz regulowane podbicie solo. Całość zamknięto w czarnej, metalowej obudowie o wymiarach 132 × 153 × 52 mm i wadze zaledwie 650 g. Końcówka mocy oferuje 50 W przy obciążeniu 4 Ohm, oraz odpowiednio 25 W przy 8 Ohm i 12,5 W przy podłączonej 16-ohmowej kolumnie. 

Sekcja preampu obejmuje intuicyjną regulację barwy TONE oraz nasycenia GAIN, które dodatkowo wspierają regulatory RESONANCE i PRESENCE – czyli niski dół oraz wyższa góra oraz funkcja SAGGING, czyli nasycenie i kompresja końcówki, znane z lampowych wzmacniaczy.

Dwa przełączniki nożne służą do aktywacji podbicia (SOLO) regulowanego od 0 do 6 dB pokrętłem na tylnym panelu, oraz załączenia pokładowej pętli efektów lub pominięcia pokładowego preampu (FX LOOP/BYPASS).

Panel tylny obejmuje wyjście głośnikowe, wejście INPUT, gniazda pętli efektów SEND i RETURN, zasilania 24V DC/2,5 A (zasilacz jest oczywiście w zestawie), potencjometr podbicia Solo Vol., włącznik POWER oraz dwa małe przełączniki: Bypass/Effect Loop oraz AES. Ten drugi służy do włączenia funkcji oszczędzania energii, gdzie StompAmp wyłącza się po 90 minutach w przypadku braku sygnału.

Bypass/Effect Loop określa tryb działania przełącznika nożnego na froncie. W przypadku ustawienia w pozycji Bypass sygnał z wejścia INPUT kierowany jest bezpośrednio do końcówki mocy omijając preamp oraz regulatory GAIN i TONE – pozostałe potencjometry wpływają na brzmienie i reakcję wzmacniacza.


Dodatkowo trymerem na spodzie obudowy możemy regulować czułość wejścia. W trybie FX Loop przełącznik pozwala na załączanie pętli efektów, bądź włączanie/wyłączanie preampu z toru sygnału. Włączenie urządzenia sygnalizowane jest pomarańczowym podświetleniem widocznym przez otwory pomiędzy przyciskami nożnymi na panelu.

 

W PRAKTYCE

StompMan bazuje na technologii Spirit Tone Generator, która wykorzystuje w pełni analogowy obwód oddający brzmienie i bezpośrednie, dynamiczne odczucie zachowania tradycyjnych wzmacniaczy lampowych. Bazowo StompMana potraktować możemy jako jednokanałowy wzmacniacz – preamp z regulacją gainu i tonów, oraz końcówkę z regulacją dołu Resonance, wyższej góry Presence oraz kompresji stopnia końcowego Sagging.

W takiej postaci może być on centralną częścią pedalboardu – w wejście wpinamy klasycznie kostki typu wah, kompresor, boost, overdrive-distortion, chorus, itp. w pętlę przede wszystkim delay i pogłos, również wybrane efekty modulacyjne – prawym przełącznikiem możemy szybko aktywować lub wyłączyć wpięte w gniazda Send/Return efekty. StompMan w takiej konfiguracji sprawdza się znakomicie. Barwa czysta preampu to klarowny, ciepły w dole i nasycony wysokimi harmonicznymi clean z nieco wycofanym środkiem, w stylu amerykańskich konstrukcji. Kostki współpracują tu bardzo dobrze, zarówno artykulacyjny crunch jak i mocny distortion mają naturalny charakter i plastycznie otwierają się jak przy dobrym, lampowym wzmacniaczu.

 
StompMan oferuje użyteczną regulację barwy w każdym z paśmie, gałka TONE działa specyficznie zmieniając w większym stopniu charakter środka niż klasycznie górę bądź dół, co daje jeszcze większe możliwości korekcji. GAIN do połowy zapewnia czystą barwę, dalej wprowadza przełamanie i lekkie przesterowanie. Gałka SAGGING zwiększa zarówno kompresję jak i nasycenie w niższym środku – barwa robi się bardziej tłusta i miękka. Kolejną przydatną funkcją jest podbicie SOLO obsługiwane z poziomu stopy lewym przełącznikiem – 6 dB to aż nadto do przebicia się solówce, potencjometr z tyłu pozwala błyskawicznie w razie potrzeby skorygować wielkość boostu, który brzmi bardzo naturalnie, zwiększając sygnał wyjściowy. Tu docieramy do mocy – 50 W swobodnie można porównać do klasycznego lampiaka, choć uzyskamy ją przy obciążeniu 4 Ohm, co będzie problematyczne przy jednogłośnikowych kolumnach.

Najczęściej sprawdzi się tu 8 Ohm, i będzie optymalną konfiguracją dla większości gitarzystów – StompAmp brzmi dynamicznie i naturalnie, góra otwiera się jak na dobrej klasy kanale czystym wzmacniacza lampowego i przy 8 ohmach uzyskamy spory headroom nawet z głośno grającą sekcją. Nawet przy podłączeniu do kolumny 16 Ohm to małe urządzenie radziło sobie przy głośno grającym zespole, i tylko momentami brakowało czystego headroomu (przy barwach crunch czy drive StompAmp był dobrze słyszalny, a pracował na 12,5 W mocy). Już w takiej opcji ten miniaturowy wzmacniacz jest warty zakupu, a oferuje znacznie więcej dla posiadaczy zewnętrznego preampu bądź cyfrowego modelera.

Co bardzo istotne urządzenia te możemy podłączyć na dwa sposoby – oczywiście w obu przypadkach nie wykorzystując pokładowego przedwzmacniacza, czyli regulatorów GAIN i TONE. Pierwszy to klasyczne wpięcie w gniazdo Return, gdzie korzystamy z czystego stopnia końcowego bez wykorzystania wszystkich gałek poza regulatorem MASTER. Tak wpięty posiadany akurat Fractal FM3 zabrzmiał bardzo naturalnie i chyba najlepiej ze sprawdzanych przeze mnie konfiguracji końcówka-kolumna, czy to lampowa czy tranzystorowa, jeśli chodzi o całościowy przekrój barw clean/mid gain/high-gain. Drugim sposobem jest wpięcie w wejście INPUT i ustawienie trybu Bypass, pomijającego wewnętrzny preamp – tu mamy dostęp do regulacji RESONANCE, PRESENCE i SAGGING, co znacznie zwiększa możliwości szybkiego wpływu na barwę. Brzmienie jest głośniejsze i bardziej nasycone wyższymi harmonicznymi, daje nawet więcej lampowego feelu, choć przy tej opcji musiałem już zmieniać ustawienia korekcji w presetach. Co ważne, w obu przypadkach działa wspomniane podbicie solo, co jest bardzo przydatne na żywo.

PODSUMOWANIE

Hughes & Kettner StompMan to jedna z ciekawszych opcji podłogowych, miniaturowych wzmacniaczy dostępnych na rynku. Biorąc pod uwagę cenę, prostotę obsługi, brzmienie, moc oraz możliwości integracji zarówno w klasycznym pedalboardzie, jak i przy współpracy z zewnętrznym preampem lub cyfrowym modelerem, jest to moim zdaniem najlepsze obecnie rozwiazanie tego typu napędzające klasyczną kolumnę gitarową. StompMan sprawdza się zarówno przy domowym ćwiczeniu i nagrywaniu (tu po zastosowaniu zewnętrznych impulsów IR), jak i podczas występów na scenie czy próbie z zespołem, bez problemu zastępując w ultra kompaktowej i lekkiej formie dobrej klasy lampowy head. 

www.lauda-audio.pl
www.hughes-and-kettner.com

+ brzmienie, funkcjonalność, skuteczna moc, wymiary i waga
- brak

konstrukcja: analogowa, technologia Spirit Tone Generator
moc: 50 W/4 Ohm, 25 W/8 Ohm, 12.5 W/16 Ohm
regulatory: Master, Sagging, Gain, Presence, Resonance, Tone, Solo Volume
przełączniki: SOLO, BYPASS/FX LOOP, AES, Bypass/FX-Loop
przyłącza: INPUT, SEND, RETURN, 24V DC
wymiary: 132 × 153 × 52 mm
waga: 650 g

Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
5.5
Brzmienie:
5.5
Jakość / Cena:
6
Cena
859.00 zł