Unkle

Where Did The Night Fall - Another Night Out

Gatunek: Elektronika

Pozostałe recenzje wykonawcy Unkle
Recenzje
2011-05-09
Unkle - Where Did The Night Fall - Another Night Out Unkle - Where Did The Night Fall - Another Night Out
Nasza ocena:
7 /10

Okazuje się, że nie musisz nazywać się Tony Iommi, Carlos Santana czy też być Slashem, by ściągnąć do studia śmietankę najlepszych artystów współczesnej muzyki. Ba, Twoje koneksje z rockiem też mogą ograniczyć się do minimum - wystarczy, że będziesz członkiem składu Unkle i zdobędziesz miano trip hopowej legendy.

Brytyjczycy wypłynęli na szerokie wody pod koniec ubiegłego wieku rewelacyjnym "Psyence Fiction", na którym połączyli ambientowe odjazdy z ciężkim klimatem trip hopu, a nad całością czuwała ręka wielkiego DJ Shadowa. Późniejsze propozycje Unkle spotykały się raczej z mieszanymi reakcjami, choć na uwagę zasługuje fakt, iż na ich płytach pojawiali się tacy muzycy jak Josh Homme czy Ian Astbury.

Ostatnie wydawnictwo, "Where Did The Night Fall", które ukazało się rok temu, stanowiło kontynuację tego pomysłu na karierę - duet gościł m.in. Marka Lanegana. Teraz do naszych rąk trafia "dogrywka" tamtego albumu, okraszona podtytułem "Another Night Out" - zobaczymy z czym to się je.

Generalnie paleta smaków serwowana na interesującym nas dysku nie przynosi żadnego zaskoczenia, może poza zminimalizowaniem liczby skitów do jednego, stanowiącego intro "Somewhere". Nadal rządzi gustownie podana elektronika, w której prym jako wokalista wiedzie dobrze znany ze współpracy z Unkle Gavin Clark - tym razem usłyszymy go w czterech kawałkach: dynamicznym "In My Mind", opartym na loopowym rytmie "Wash The Love Away", wzbogaconym o przesterowane dźwięki gitar "Country Song" i smutnym, zagranym na pianinie "Every Single Prayer".


Największą gratką dla słuchaczy mających fetysz rocka będzie z pewnością obecność Nicka Cave’a na singlowym "Money and Run" - oprócz wokali wszechobecnego Australijczyka mamy do czynienia z jego dziką grą na gitarze. Gość nie jest wirtuozem tego instrumentu, ale słuchając jego nagrań jako szarpidruta można wyczuć swoisty związek pomiędzy nim, a sześcioma strunami: trudny, toksyczny, miejscami monotonny, ale będący klasą samą w sobie. I choćby tylko dla "Money and Run" warto sięgnąć po "Another Night Out".

Na szczęście to nie wszystkie ciekawe momenty na albumie Unkle. Podobać się może mantryczny, ozdobiony klawiszowymi plamami "The Dog Is Black" zaśpiewany przez Lielę Moss ze składu The Duke Spirit (przy okazji polecam rzucić uchem na nagrania tej kapeli) - dziewczyna nie ma może wielkiego głosu, ale umiejętnie wykorzystuje to co Bozia jej dała - jest soulowo zmysłowa, ale też punkowo zadziorna. Nieźle prezentuje się też instrumentalny "Only The Lonely (Over Dub)" - jak sugeruje podtytuł kwintesencją tego kawałka jest mocny, elektroniczny bas, oraz minimalistyczny "Sunday Song", którego najmocniejszym elementem są wprowadzające nieco psychodeliczny klimat wokale Rachel Fannan.

"Where Did The Night Fall - Another Night Out" to album, który może się podobać, niemniej słucha się go bez specjalnej ekscytacji. Muzyka na nim zawarta w sam raz sprawdzi się jako czaso-umilacz podczas wiosennego mycia okien :).

Jurek Gibadło